Z racji, że styczeń był męczący i w ciągłym biegu, a my potrzebowaliśmy odpoczynku i trochę czasu wyłącznie dla siebie, zrobiliśmy to co zwykle, czyli uciekliśmy w nasze kochane góry ;) Tym razem Pieniny:
Padający śnieg, to sprawka autoefektów Google+ ;)
Rynek Szczawnicy i piękne XIX-wieczne budynki
Jesienny krajobraz w drodze na Słowację
Rynek nocą, nie mogłam oderwać wzroku <3
305 schodów na zamek w Niedzicy :D
W nocy nasypało trochę śniegu, który rano zaczął się topić, ale my dzielnie pokonaliśmy Wąwóz Homole i dotarliśmy do Bacówki :)
Nad Dunajcem otoczyło nas stado kaczek, które jadły nam z ręki :D
Oczywiście nie mogło też zabraknąć niespodzianek. Mieliśmy wybrać się pewnego wieczoru na basen, zaczęłam więc dopytywać:
-A gdzie dokładnie jest ten basen?
-Przy tamtym hotelu, podjedziemy sobie autem, żeby nas nie zawiało.
-Przy którym hotelu?
-No tamtym u góry, zobaczysz.
Wsiadamy do auta, D. włącza gps-a...
-A po co nam gps? Mówiłeś, że to niedaleko.
-Kawałek musimy przejechać, do następnego miasta, tam jest lepszy basen, większy.
-Aha...
I tak sobie jedziemy, mijamy Krościenko, różne wioski, mija 40 minut (!!), zaczynam coś podejrzewać, mijamy Nową Białą!
-Strasznie daleko ten basen, zaraz będzie Białka Tatrzańska - mówię ironicznie, a D. szczerzy się od ucha do ucha. Chyba sprawia mu przyjemność porywanie mnie w różne miejsca i wkręcanie. Muszę przyznać, że znów mu się udało :) Ucieszyłam się, gdy mogłam się zanurzyć w cieplutkiej wodzie i jednocześnie podziwiać ośnieżone szczyty. 2-godzinne grzanie tyłka i masaże wodne, to najlepszy relaks, polecam ;)
Byłam w Szczawnicy w drugiej klasie podstawówki, na zielonej szkole. Szczerze mówiąc, niewiele pamiętam :P
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystko jedno, ważne, że góry ;) Ale w Szczawnicy byłam drugi raz, za to D. chyba 15 :D Na szczęście nie można się tam nudzić, jest co robić :)
UsuńGóry są spoko, ale wolę morze :)
UsuńMi bliżej do góry, ale chyba lubię tak samo góry i morze :)
UsuńJesteś miłośniczką natury :)
UsuńNatury, podróży i aktywnego wypoczynku ;)
UsuńJa tylko natury z tego zestawu :D
UsuńNie lubisz podróżować i aktywnie wypoczywać? ;>
UsuńAktywny wypoczynek na miarę moich możliwości może być, ale podróże mnie zabijają :P Dwukrotnie operowany kręgosłup ciężko je znosi.
UsuńZazdroszczę udanego wyjazdu. :) W górach byłam kilka razy, ale to jednak nie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńNie lubisz gór? ;>
UsuńNie mój klimat. Ja potrzebuję dużo jodu :D
UsuńMorze też uwielbiam, ale niestety za daleko...
UsuńNa szczęście ja mam je na wyciągnięcie ręki. ;)
UsuńTo pewnie często tam bywasz :)
UsuńZwłaszcza kiedy jest ciepło. :)
UsuńZazdroszczę! :P
UsuńChociaż tego :P
UsuńAleee fajnie :) zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńa jakie zdrowe płuca masz teraz :)
O tak, cudownie się tam oddycha! A nie to, co na Śląsku :(
UsuńW tym roku muszę pojechać w góry :D ale bliżej mam na Sudety :)
UsuńSudety też piękne :) Byłam w listopadzie, a konkretnie w Górach Stołowych, pierwszy raz i byłam zachwycona :))
UsuńA Twoje ulubione góry to...? :)
UsuńNajczęściej bywam w Beskidach, bo mam najbliżej, ale Tatry chyba biją na głowę wszystkie inne ;)
UsuńTo może dla odmiany pojedź teraz na Mazury? :) Albo Bieszczady - polecam! ;)
UsuńNie, tylko nie Mazury :P W Bieszczadach już kiedyś byłam ;) W Beskidach rodzice D. mają domek, więc tam bywamy kilkadziesiąt razy w roku, chociażby na weekend :)
UsuńNo jak mają domek to szkoda nie skorzystać :)
UsuńCzemu nie Mazury? komary? :)
Nigdy tam nie byłam, ale liczne opinie mnie odpychają, jakoś mnie w tamte strony nie ciągnie :P Kiedyś podobno było pięknie, a teraz ludzie wszystko zaniedbali i zniszczyli...
UsuńJa też nigdy tam nie byłam więc trudno mi się wypowiedzieć na ten temat. Przeraża mnie tylko odległość bo ode mnie to jakieś 600km :/
UsuńTeż byliśmy w Szczawnicy, ale latem super tam jest a widoki niezapomniane :)
OdpowiedzUsuńWarto oderwać się od tej szarej rzeczywistości i trochę wypocząć :)
Wiem, pamiętam wasze zdjęcia :) Ja też raz byłam latem, a teraz postanowiliśmy zobaczyć zimą, dobrze, że chociaż jeden dzień padał śnieg :D
UsuńNo pewnie, naładowałam sobie akumulatory na kolejny semestr, tego mi było trzeba :)
W tym roku marzą mi się góry, ale latem lub jesienią :D
UsuńI bardzo dobrze :)
Jesienią najpiękniejsze <3 Czyli co, podróż poślubna w góry? :D
UsuńMam taką nadzieję, że uda się to wszystko zrobić :)
UsuńBędzie wam się należał taki wyjazd ;)
UsuńTylko nie wiem czy przed ślubem czy po ;)
Usuńooo jaaaa :) ale tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńNa żywo jeszcze lepiej, polecam ;))
Usuńmoże kiedyś będzie taka okazja :)
UsuńNa pewno ;) Ja już myślę gdzie by następnym razem :D
Usuńlubisz bardziej morze czy góry? :)
UsuńLubię tak samo i to, i to ;) Nie mogę dokonać takiego wyboru :P
Usuńnoo Holly wybrnęłaś :D za taką odp. mogłabyś dostać wycieczkę jeszcze raz w to samo miejsce, gdybym tylko miała milion na koncie.
UsuńAaaa, jesteś niesamowita! :D Nie musi być za milion i może też być w inne miejsce :P
Usuńgdybym miała tylko pieniążki już miejsce sama być sobie wybrała z ukochanym Twym :)
UsuńAch te pieniądze, wszystko ograniczają...
Usuńdokładnie tak :(
Usuńjak ja kocham góry... poproszę więcej zdjęć, choć sobie popatrzę na me szczyty :D:D
OdpowiedzUsuńJak to Twoje? Moje są ;p
Usuńmożemy podzielić się na pół nimi xd
UsuńOk, ale ja chcę górną połowę ;p
Usuńhaha to ja biorę dolne strumyki górskie xd
UsuńSuper, że się dogadałyśmy :D Tylko uważaj na kaczki :P
Usuńspoko będzie z nich pieczyste;D:D
Usuńaj, Wy ciągle jeździcie w góry! też tak chcę :(
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy, ale nie zamierzamy przestać :P Masz bliżej niż my!
Usuńale nie mam z kim jeździć :( a teraz w ferie ciągle jakiś znajomy dodawał focie z zakopca i mi smutno było, że się kiszę w krk :(
UsuńTeraz już chyba masz z kim ;> Zresztą to nie ważne z kim, ważne, żeby jechać ;)
Usuńmimo wszystko jednak średnio mam ;) a to właśnie ważne z kim się jedzie!
UsuńDla mnie najważniejsza jest droga, po prostu częste bycie w drodze ;)
Usuńa dla mnie nie ważne gdzie, ważne z kim ;)
UsuńNo dobra, teraz też istotne jest dla mnie z kim :D
Usuńi kiedy następny wypad? długi weekend majowy czy coś wcześniej? :)
UsuńJeszcze nic nie planujemy, to zazwyczaj jest taki spontan :P
Usuńno tak, spontany najlepsze <3
UsuńChcę kiedyś odwiedzić góry zimą! Bo jeszcze nie miałam takiej okazji :C
OdpowiedzUsuńA te schodki wyglądają... ekhem, okropnie :D
Nie?! To naprawdę wiele Cię ominęło, koniecznie to zmień ;)
UsuńNie były takie złe... trochę tylko nie mogłam złapać oddechu na górze :P
No niestety... Ze znajomymi zawsze jeździliśmy tam wiosną/latem, a zimą jakoś nikt nie ma na to ochoty ;/
UsuńPiękny wyjazd! :) To grzanie tyłka średnio do mnie przemawia, ale samo porwanie - jak najbardziej. ;-)
OdpowiedzUsuńA jak dodam, że siedzisz w ciepłej wodzie, ale na zewnątrz leży śnieg i jest na minusie? ;>
UsuńNo to już wywnioskowałam z postu - nadal nie. ;-)
UsuńWolisz lodowate potoki? :P
UsuńNo jak góry, to góry! :P Ma być zimno. :P
UsuńLatem jest upalnie :P
UsuńTa, na szczycie. :P
Usuńoj jak ja Ci zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńZazdrość jest blee ;)
Usuńale też chcę wyjechać :P
UsuńPiękna wycieczka :) byłam w Szczawnicy parę lat temu :)
OdpowiedzUsuńI co, spodobała Ci się? ;>
Usuńtak :) byłam na tej wycieczce Dunajcem ale padało akurat ;)
UsuńOj, to musiało być ciekawie i ze sporą dawką adrenaliny :D Ja byłam na niej, gdy słońce spiekało skórę, więc i tak źle i tak niedobrze :P
Usuńmi troche szkoda, bo mam malo zdjęć z tej wycieczki :( buu
UsuńLubię jak jesteś taka szczęśliwa :* :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię to, że mam się z kim tym szczęściem dzielić :* ;)
Usuńa wiesz, że widzimy się w marcu? :P
UsuńNaprawdę???? :D
Usuńno, tak sobie wymyśliłam :D
UsuńŚwietnie się czyta o takich niespodziankach i szczęściu ;) Aż zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńW tych niespodziankach akurat jest niezastąpiony i sprawia mi tym ogromną przyjemność :)
UsuńSzczawnica taka piękna <3 byłam tam parę lat temu z przyjaciółkami i do tej pory wspominamy to jako nasz najlepszy wyjazd :D
OdpowiedzUsuńi zrobiłaś mi ochotę na wypad do Bukowiny ^^
To pakuj manatki i ruszaj znowu w tamte okolice na kolejny szalony wyjazd :D
UsuńByłam w Szczawnicy kilka lat temu. Rozpoznałam nawet niektóre widoki. Pięknie tam ;)
OdpowiedzUsuńO, to świetnie :) Bardzo pięknie, jak to w polskich górach ;)
UsuńTo musze przyznac, ze spodobal mi sie post. :) I wystroj bloga tez, bo zawsze na to patrze. Bede zagladac tu czesciej. Zapraszam do wspolnej obserwacji i jesli chcesz mam zniszki w najnowszym poscie, nawet 70 procent. Pozdrawiam i czekam na kolejny post!
OdpowiedzUsuńCieszę się i zapraszam ponownie :)
Usuńoo jak fajnie ;)) widzisz jak D milo zaskoczyl ;)
OdpowiedzUsuńW tym akurat jest niezastąpiony :)) Oby tak było zawsze :)
Usuńoby oby :)
UsuńSzczawnica taka piękna. :*
OdpowiedzUsuńFajne są takie niespodzianki. ;)
Też muszę się w góry wybrać :)
OdpowiedzUsuń